Teraz
muszę wyjąć z szarej koperty swoje listy.
Wyjmuję
je i przeglądam. Czytam fragmenty. Nie płaczę, choć ból w nich
zawarty jest straszny. Stokroć silniejszy, niż pamiętałam.
Późny
wieczór. Łzy. Ogrom cierpienia, lęku i bezradności. Szklana
ściana, a raczej kamienny mur, odgradzający mnie od świata.
Pisząc
tę książkę miałam nadzieję, że będzie ona rodzajem
egzorcyzmów. Że ta rana wreszcie się zagoi.
Nic z
tego.
I nie
jest pociechą to, że ty też teraz cierpisz.
Boli
tak, jakbym wciąż tam była.
Na tym
balkonie wychodzącym w mrok.
Pisałam,
żeby zrozumieć.
Nie
rozumiem.
Chciałam
uwolnić się od bólu.
Jest
jeszcze większy.
Czuję
to co wtedy: bezsilną rozpacz. Jak mogłeś, kochając, porzucić
mnie tutaj? Pozostawić bezbronną, spętaną.
Wiem,
to najstarsza historia świata.
Wiem,
co czuła Ariadna, porzucona na plaży. Jak w rozpaczy obiegła
wyspę, w nadziei, że to tylko żart. Że on ukrył się w jakiejś
pieczarze, by ją nastraszyć. Jak zdyszana, bez tchu padła na
piasek. Jak strach dławił ją w gardle. Jak biło jej serce, tłukło
się jak przerażony ptak, gdy wydało jej się, że na horyzoncie
bieleją żagle.
Jak
zapłakana, nad ranem, usnęła.
Siostro,
nie płacz, oni zawsze tak robią. Albo płacz, płacz. Tylko to nam
zostało.
Przytul
się do mnie. Ktoś cię uratuje.
Zachowałeś
wszystkie listy, świstki papieru, zaproszenie. Także tych kilka
pocztówek, które ci później wysłałam...
Wiem,
co czułeś, gdy je czytałeś.
Jak
sobie wtedy z tym poradziłeś?
Z tym,
że mnie porzuciłeś: to była już sprawa honoru, a nie miłości.
Nie przyszło ci to do głowy.
Pytałam
cię o tamten czas: po tym, jak mnie porzuciłeś. Starałam się
wyobrazić sobie, co wtedy czułeś. Ulgę? A może ból i poczucie
winy? Jeśli nawet tak było, zagłuszyłeś je, wiążąc się z
kobietą, potem następną. Utopiłeś je w alkoholu? Uwolniłeś się
od ciężaru. Nikt nie oczekiwał, że będziesz dorosły. Wino,
kobiety i praca: robiłeś karierę. Nie chciałeś do tamtego
wracać. Napisałeś tylko raz: prosząc, bym pozwoliła ci zachować
listy.
Po co
ci były potrzebne?
Jako
łup wojenny?
__________________________
© 2014 Alina L
All rights reserved. Any unauthorised copying will be an infringement of copyright.
Evelyn de Morgan Ariadna na Naxos, 1877
http://www.demorgan.org.uk/Ariadne%20in%20Naxos
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz