środa, 17 grudnia 2014

miasteczko ma okna z bursztynu



ze wzgórz promieniejące i zielone za dnia
w zmierzchu piękno kaźmierza wzbiera w wonny nadmiar


żarzą się gwiazdy sypią broczą
w gwiazdach wygony baszta mlecznej drogi nurt
miasteczko ma okna z bursztynu
i tak ukazuje się oczom
zawieszone u gór


widnokrąg z ucichłym zamkiem
i jeszcze łysicą trzykrzyską
oddycha bardzo blisko
jakby rękę położył na klamkę
nie otwierając drzwi



nie otwieraj innego raju


dość mi
że drugi mleczny szlak
także gwiaździsty
w dolinie spoczywa płowej
gdzie pod wieczoru zapachem czystym
wisła ogromna mając ramiona założone pod głowę
leży na wznak
śpi


___________


Józef Czechowicz prowincja noc
Fotografie z 28 kwietnia 2014

1 komentarz: