Jestem
wściekły. Dostałem twój list. Nie jesteś zbyt miła. Właśnie
wróciłem z laboratorium.
To
nie moja wina, że nie dotarła do ciebie paczka.
To
nie moja wina, że nie dostajesz moich listów.
To
nie moja wina, że dopiero teraz odesłali mi z konsulatu dokumenty.
I
to nie moja wina, że piszą. „To nie jest właściwy dokument,
wysyłamy panu te właściwe, proszę je wypełnić i odesłać”!
Zrobiłem
to dziś rano.
To
nie moja wina, że trwa to tak długo.
Powiedzieli,
że z tym dokumentem będziesz mogła przyjechać do Francji.
A
jeżeli to się nie uda, ja przyjadę z jakimś biurem podróży (to
będzie możliwe od 1 kwietnia) i wszystko załatwimy w Polsce.
Jesteś
okrutna!
Co
ty sobie myślisz?
Żyję
jak zwierzę!
(...)
Kompletnie
zgłupiałem. Zaraz zapalę papierosa i uspokoję się.
Musimy
sobie ufać, tylko to daje siłę.
Robię
co mogę, uwierz mi.
Kocham
cię, ale nie bądź taka wymagająca. Tak łatwo mnie zranić.
Nie
umiem pisać o codzienności: rozbiłem samochód, nie mam pieniędzy,
brat poszedł do wojska, piszę nowy artykuł. To głupie... i puste.
Naprawdę jestem do niczego.
Kocham
cię... to wszystko.
Wtedy
to się stało. Po drodze była Wielkanoc.
Ale
co się stało? Zapowiedź jest w jego listach. Coraz większa
irytacja i lęk.
W
tym czasie przysłał zaproszenie, lecz okazało się, że do
wydania paszportu niezbędne jest wystawione przez konsulat w Lille
oficjalne zawiadomienie o ślubie. Wysłałam mu telegram z prośbą
o kontakt z nimi.
Nie
można było wiele powiedzieć w listach, ciągle jeszcze czytał je
cenzor. Pisałam: zrób co możesz, ale pamiętaj, nie masz wobec
mnie żadnych zobowiązań. Nie chcę, byś cokolwiek robił wbrew
sobie.
Co
on z nich odczytał, czy zrozumiał, dlaczego są takie?
Może
należało pisać inaczej?
Nie
dodawać własnego zwątpienia do jego bólu.
Jak
zachować rozsądek, gdy ziemia usuwa się spod nóg?
I
nic, ale to nic nie można przewidzieć.
A
skoro myślą stwarzamy świat... stwarzamy go również zwątpieniem.
___________________________________________________
© 2014 Alina L
All rights reserved. Any unauthorised copying will be an infringement of copyright.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz