sobota, 4 października 2014

Fotograf w Afganistanie


Są książki, które - jak kręgi wywołane przez kamień rzucony w wodę - otwierają nowe przestrzenie. Skłaniają do sięgnięcia po inne, do poszukiwań w Google maps, na fotoblogach. Taką lekturą było dla mnie "Między miejscami" Rory'ego Stewarta. 

W Bamianie Rory zrozumiał, że stary i chory Babur nie pokona 160 kilometrów pozostałych do Kabulu. I tu pomocny okazał się Didier Lefèvre, fotografik podróżujący od lat 80 po Afganistanie z Lekarzami bez Granic, który ich samochodem zgodził się zabrać psa i oddać go przyjaciołom Rory'ego. Didier robił czarno - białe zdjęcia starą Leicą. 

Odszukałam go w necie. Zmarł w 2007 roku na zawał w domu pod Paryżem. Nie miał skończonych 50 lat...

Odszukałam też jego książkę, wydaną również w Polsce. To rzecz niezwykła.



To opowieść o wędrówce przez objęty wojną (czy kiedykolwiek było inaczej?) Afganistan. O zmaganiu się z górami, zimnem, własną słabością, złymi ludźmi. Nie ma tu walk, prawie nie widać  broni. Jest piekło. Piekło ludzi i zwierząt.

Niech was nie zwiedzie forma komiksu. Najsubtelniejsze niuanse można  oddać w kilku obrazach i zdaniach, jak historię miłości lekarki Juliette i Afgańczyka - piękną opowieść o wyrzeczeniu.
___________

Fotograf
Scenariusz: Didier Lefevre, Emmanuel Guibert
Rysunek: Emmanuel Guibert (rysunki), Didier Lefevre (zdjęcia), Frederic Lemercier (kolor)
Tłumaczenie: Wojciech Birek
Wydawnictwo Komiksowe 2013





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz