Przez lata nie wiedziałam nawet, że to miejsce istnieje. Potem, gdy zobaczyłam je pierwszy raz, powiedziano mi, że z reguły jest niedostępne. W tym roku była tam już dwukrotnie. I pójdę znów.
Jest jak przedsionek Nieba.
Kaplica w lubelskim seminarium duchownym z ikonostasem Jerzego Nowosielskiego.
Pisze o niej Krystyna Czerni w książce, którą mam przed sobą, i która - jak to się zdarza czasem wydawnictwom nieprzeznaczonym do sprzedaży - w postaci drukowanej szybko zyskała status białego kruka. "Jerzy Nowosielski w Lublinie", Teka Lubelska nr 5.
Kolor i świetlistość. "Barwy Nowosielskiego są wyrafinowane, nie do podrobienia" - pisze Krystyna Czerni. "Nowosielski – stosując szeroką paletę nasyconych barw – wybrał oryginalną, nietypową gamę kolorystyczną, zbliżoną do manierystycznych płócien Veronesego: kadmową czerwień, złamane róże i seledyny, błękity, szmaragdy i oranże; całość pokryta lekką mgiełką, jakby przesrebrzona. W rezultacie – jednolita płaszczyzna przegrody zdaje się przypominać wzorzysty, pastelowy gobelin. Dodatkowy zabieg modelunku niewyraźnych, jakby lekko zamazanych twarzy postaci buduje wrażenie efemeryczności, ulotności i prześwietlenia. Cały ikonostas tworzy niezwykle harmonijną, wizualną całość, gdzie barwne, kontrapunktowo rozłożone akcenty orkiestrują całą powierzchnię. Rytm malarskiej płaszczyzny wyznaczają dominujące akcenty charakterystycznej kadmowej czerwieni oraz nimby w wyraźnych gorących kolorach – od złotych żółcieni do głębokiego cynobru. Elementy tła pokryte smugami drżących promieni tworzą efekt przymglonej aury, malachitowe łąki każą myśleć o „niebiańskich połoninach”
Po obu stronach carskich wrót ikony namiestne Matki Boskiej i Chrystusa. Na lewych wrotach diakońskich - Dobry Łotr. „To jest właśnie dobry łotr. Ten, który umierał na krzyżu po prawej stronie Chrystusa, i który przez samego Chrystusa był wprowadzony do raju. Ja wolę jego od wszystkich innych postaci, które tradycja proponuje na to miejsce. Bo w naszej sytuacji egzystencjalnej, przeżywania dramatu wiary, wydaje mi się właściwie najważniejszą postacią. Bo ja sam jestem taki sam."
Carskie wrota to czterej ewangeliści, z których tylko Św. Jan jest możliwy do identyfikacji. Przedstawiony inaczej niż pozostali, wyraźnie wyróżniony przez artystę.
U szczytu zaś - Zwiastowanie z archaniołem o czerwonych skrzydłach!
Druga kondygnacja z Wielką Deesis - modlitwą wstawienniczą Matki Boskiej i św. Jana Chrzciciela, z Chrystusem Pantokratorem w centrum.
Ikonostas powstał w 1988 roku. Jakaż szkoda, że wcześniejszy o wiele lat projekt polichromii dla kościoła akademickiego KUL został odrzucony. "Świadomość, że właśnie na tych ziemiach – w sąsiedztwie wspaniałego pomnika kultury jagiellońskiej: kaplicy Zamku lubelskiego – nie pozwolono Nowosielskiemu zrealizować swej natchnionej wizji, zaprzepaszczając tym samym szansę na powstanie arcydzieła, budzi uzasadniony smutek."
Krzyż nad ikonostasem i malowidła w prezbiterium są naśladownictwem Nowosielskiego. Różnicę, cóż... widać.
___________________
Wszystkie cytaty za:
Teka Lubelska 5. Krystyna Czerni "Jerzy Nowosielski w Lublinie" PDF dostępny tu https://tekalubelska.collegiumartium.org/
Informacja licencyjna: Oile nie zaznaczono inaczej (por. opisy ilustracji), publikacja jest dostępną na licencji CreativeO Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska (CCBY-NC-ND 3.0 PL). Pewne prawa zastrzeżone na rzecz autora. Zezwala się na wykorzystanie publikacji zgodnie z licencją – pod warunkiem zachowania niniejszej informacji licencyjnej oraz wskazania autora jako właściciela praw do tekstu. Treść licencji jest dostępna na stronie http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/
Wieczór z Nowosielskim
We Wrocławiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz